Wielkimi krokami zbliża się ostatni turniej wielkoszlemowy w tym roku, US Open. Walka na kortach Flushing Meadows to świetna okazja, aby odnieść sukces i zarobić wielki majątek nie tylko dla tenisistów, ale także bukmacherów! Jak postawić na czarne numery po amerykańskim szlemie?
Na co zwrócić uwagę?
Amerykańskie korty twarde (i nie tylko) charakteryzują się tym, że są najbardziej uniwersalne na świecie. Oznacza to, że nie ma jednego typu gracza, który ma większe szanse na sukces, zwłaszcza na tej powierzchni. Z pewnością byłyby to potężne i wyjątkowo ofensywne serwery na nawierzchniach trawiastych (gdzie piłka odbija się niżej) oraz cierpliwe i wytrenowane technicznie na nawierzchniach brudnych (gdzie piłka odbija się wyżej).
Cechy: bez tego nie będzie to możliwe.
Przed przystąpieniem do pisania warto stworzyć przynajmniej minimalną charakterystykę danego gracza. Powinny się na nią składać przede wszystkim: kondycja fizyczna zawodnika, siła i precyzja podania, preferencje nawierzchni oraz styl gry. Choć korty twarde nie faworyzują zbytnio żadnego z tych stylów, nieco większe szanse mają gracze z mocnym serwisem i ofensywną postawą. Nie jest to regułą, więc gracze, którzy są defensywni i regularni, często osiągają sukcesy również tutaj.
W tym przypadku warto kierować się formą i stabilnością gracza w ostatnich tygodniach. Należy pamiętać, że przed US Open w ramach US Open Series odbywa się wiele turniejów o wysokiej punktacji. Walki w Stanford, Toronto, Montrealu, Cincinnati czy Winston-Salem to idealna zapowiedź walk w Nowym Jorku i świetny zastrzyk wiedzy na temat postaci zawodników. Ważne, aby walczyli na nawierzchniach bardzo podobnych do tych, z którymi będą walczyć w największym turnieju we wrześniu.
Wstążki w pierwszych rundach: możesz zapłacić za wszystko małe 😉
Turnieje wielkoszlemowe charakteryzują się również tym, że w ciągu jednego dnia (zwłaszcza w początkowych fazach turnieju) na różnych kortach obiektu rozgrywane są dziesiątki meczów. Pomimo tego, że wraz z przechodzeniem kolejnych rund system ten nie spełnia najwyższych oczekiwań, szczególnie w pierwszej rundzie warto stworzyć „wstążkę” złożoną wyłącznie z mocnych faworytów. Choć takie stawki nie przekroczą @1,30, to przy dużej kumulacji mogą stworzyć ciekawy kupon. Te zakłady są lepiej postawione w turnieju mężczyzn, ponieważ kobiety są znacznie bardziej nieprzewidywalne i statystycznie częściej przegrywają w pierwszej rundzie, grając jako faworytki.
Patrząc wstecz na różne edycje, można zauważyć, że w pierwszej rundzie zaobserwowano średnio 5 nasion (2016 – 6, 2015 – 3, 2014 – 4, 2013 – 9). I w tym przypadku warto zrobić krótką analizę swojej formy i bezpośrednie mecze z przeciwnikiem przed rozstawieniem meczu (im bliżej meczu jest na tej samej powierzchni do aktualnej daty, tym większy wyznacznik dyspozycji meczu gracza w porównaniu do meczu). przeciwnik).
Analizując mecze warto również zwrócić uwagę na takie parametry jak: psychika zawodnika (możliwość przegrywania meczów po walkach z sędziami), miejsce i ranga turnieju (gdy walczy w turniejach niższej rangi, najlepsi zawodnicy często mają tendencję do częstszego przegrywania meczów (nie w przypadku US Open) lub informacji o przebytych kontuzjach.
Zbierając informacje o graczach warto skorzystać m.in. z tych serwisów:
www.atpworldtour.com: oficjalna strona zawodów ATP (gromadzi dane o zawodnikach, ich występach, statystykach i danych turniejowych)
www.wtatennis.com – oficjalna strona zawodów WTA (z nieco mniej szczegółowymi statystykami wyników kobiet w porównaniu do strony ATP)
www.tennisexplorer.com – strona ze statystykami
www.tennisprediction.com – strona ze statystykami
